Bardzo
maślane, kruche ciasteczka w kształcie róży. Wykonane z 4 krążków zrolowanych ze sobą i przeciętych na pół. Przy robieniu
różyczek ważne jest, aby dobrze wyczuć swój piekarnik, ponieważ mogą się za
bardzo przypiec lub rozpłynąć, jeśli piekarnik będzie za słabo rozgrzany, a
różyczki za krótko schłodzone. Najlepiej upiec
2 różyczki na próbę. U mnie sprawdził się termoobieg :)
Składniki na około 20 sztuk:
- 180 g masła, zimnego
- 150 g cukru pudru/ cukru z płatkami róż
- 350 g mąki pszennej
- 1 duże jajko
- 1 żółtko
- 2 łyżeczki wody różanej (lub ekstraktu z wanilii)
- szczypta soli
Przygotowanie:
1. Wszystkie składniki umieścić w dużej misce,
posiekać szybko nożem, krótko wyrobić, do połączenia. Ciasto owinąć folią
spożywczą i schłodzić w lodówce przez 30 - 60 minut.*
2. Po tym czasie ciasto wyjąć z lodówki, rozwałkować
na grubość 1,5 - 2 mm. Wykrawać z ciasta kółka o średnicy 7 - 8 cm (nie
większe). Układać je po 4 (poniższe zdjęcia). Zwinąć, następnie przekroić na
pół. Powstaną 2 różyczki. Rozchylić płatki różyczek. Ułożyć je na blaszce do
pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia.
3. Blaszki z różyczkami umieścić w lodówce na około 2 godziny.
4. Po tym czasie piec w temperaturze 200ºC przez około 10-12 minut.. Róże są trochę grube w środku po zwinięciu i ciasto może potrzebować więcej czasu, by dobrze wypiec się w środku. Wystudzić na kratce.
Przechowywać w szczelnym pojemniku do 7 dni.
Świetny przepis i rewelacyjny pomysł na słodki podarek dla mamy na Dzień Matki. Wpis polecam na blogu: http://coimdac.pl/22-najlepsze-pomysly-prezenty-diy-dla-mamy/
OdpowiedzUsuńDziękuje i ciesze się, ze pomysł się spodobał. Zawsze to inna alternatywa dla bombonierki :)
OdpowiedzUsuń