poniedziałek, 5 października 2015

Formy do pieczenia babeczek i muffinek


Foremki mają duży wpływ na wygląd i konsystencję naszej babeczki. Mogą być w różnych kształtach, kolorach oraz są produkowane z różnych materiałów (metalowe, papierowe, z folii aluminiowej, silikonowe).

Najczęściej kupowane są formy metalowe, które są trwałe, solidnie wykonane i można ich używać kilkanaście lat. Kupicie je w małym  rozmiarze do mini babeczek, klasycznym i największym na pojedynczą babeczkę. Na ogół używa się klasycznych form, które mają na górze 7 cm średnicy i 5,5 cm średnicy na dole. Takie formy przed pieczeniem można potraktować na 2 sposoby. 

I sposób: Przed każdym pieczeniem należy ją dokładnie posmarować masłem, oprószyć bułką tartą co ułatwi wam wyjmowanie ich z formy.

II sposób: Jest łatwiejszy i pewnie każdy z niego korzysta. Polega na włożeniu do niej papilotki do której wlejemy później ciasto na nasze muffiny. W ten sposób dłużej utrzymują świeżość i nie trzeba smarować formy masłem. 



Papilotki są tanie, łatwo dostępne, ponieważ można je kupić w prawie każdym dobrym sklepie. Wykonywane są z cienkiego papieru, który może podczas pieczenia nasiąkać tłuszczem, co jest ich wadą, ale poza tym są piękne. Jak widać na zdjęciach są dostępne w wielu kolorach, fakturach.
Spotkać można także papilotki wykonane z folii aluminiowej. Używane są przez cukierników. Mają kilka zalet:  nie nasiąkają tłuszczem, dłużej  zachowują świeżość wypieku co powoduje, że  ciasto po upieczeniu jest nadal wilgotne. Jedyną wadą to ich cena. Są droższe od zwykłych papilotek.



Tulipany- to kolejny rodzaj foremek. Ostatnio bardzo modne. Są oryginalne a poza tym wykonane z grubszego materiału, który nie pochłania tłuszczu.  Można  je kupić w wielu kolorach , wzorach, co sprawi, że babeczki będą wyjątkowe którymi zaskoczymy naszych gości. Takich tulipanów używamy jak zwykłe papilotki czyli z formą metalową. 





zdjęcie z wypiekarnia.pl


Trzeba by było wspomnieć jeszcze o formach wykonanych z silikonu. W sklepach znajdziecie ich bardzo dużo i z tego co zauważyłam to powoli wypierają formy z metalu. Zalet maja bardzo wiele. Zacznijmy od tego, że są lekkie, kolorowe (nie to co czarny lub szary metal), łatwo się je przechowuje, a co najważniejsze nie trzeba do nich wkładać  papilotek ani smarować masłem. Kupicie je jako duża forma na 12 muffinek lub pojedyncze zapakowane po 6 lub 12 sztuk.
 

zdjęcie z emako.pl




i na koniec.... mała rzecz która cieszy oko to owijka :) Po upieczeniu babeczki i wyjęciu jej z formy lub papilotki otulamy ją owijką (jak sama nazwa wskazuje owijamy nią babeczkę). Wykonane z cienkiego oraz grubszego papieru. Dostępne w wielu kolorach, a także we wzorach. Jeśli szukacie czegoś wyjątkowego na specjalne okazje są jak znalazł.  Trzeba tylko pamiętać, że nie należą do tanich, ale raz na jakiś czas można zaszaleć.




Myślę, że choć trochę ułatwiłam Wam wybór formy do pieczenia, choć na rynku ciągle pojawiają się nowe rzeczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz